Skocz do: Nawigacja, szukaj

Szablon:In''Italic text''fobox Quest Dzień 21

Dziś mieliśmy sporo szczęścia. Podczas naszej wędrówki do miasta króla Markwina natrafiliśmy zupełnie przypadkowo na tajemnicze pomieszczenie. Nigdy wcześniej tam nie byliśmy. Wszędzie roiło się od Minotaurów. Po dość długiej i wyczerpującej walce pokonaliśmy te bestie. Jeden z moich towarzyszy zawołał mnie i pokazał dźwignię ukrytą na końcu pomieszczenia. Baliśmy się jej użyć gdyż byliśmy już bardzo zmęczeni, a nie wiedzieliśmy co nas może spotkać. Po krótkiej naradzie jednak zdecydowaliśmy się pociągnąć za dźwignię. Nagle przesunęła się ściana a w oddali zobaczyliśmy Cyclopy. Przestraszyliśmy się i zaczęliśmy uciekać do wyjścia. Cale szczęście nikt nie zginął. Nie mieliśmy szans wygrać jeszcze jednego boju, tym bardziej z rozwścieczonymi Cyclopami. Podczas ucieczki w oddali zauważyłem skrzynię. Całe popołudnie zastanawiałem się co w niej może być. Jest już późno, rano zbiorę kompanów i pójdziemy jeszcze raz w tamto miejsce.