Skocz do: Nawigacja, szukaj

Ze znalezionej księgi

Notatki z wyprawy do miasta elfów

Jesteśmy w połowie drogi do Ab'Dendriel. Wraz z kompanami postanowiliśmy rozbić obóz u podnóża mostu dwarfów. Jest już późno a przed nami jeszcze długa droga. Dziś i tak byśmy nie zdążyli dotrzeć do elfickiego miasta. Rozkazałem rozstawić straże i wyznaczyłem dwóch rycerzy aby zbadali okoliczny teren. Warto wiedzieć co może czaić się w pobliżu.

Gdy wznieśliśmy już obóz wróciło dwóch zwiadowców. Poinformowali mnie, że nieopodal znajduje się podziemny korytarz ukryty w zaroślach. Z ich opowieści wynika, że tunel jest zaniedbany i dawno tam nikt nie zaglądał. Zasypany był nawet ziemią, jak by specjalnie, żeby nikt tam nie wchodził. O świcie sprawdzimy to miejsce.

Następnego dnia

O godzinie 5;00, tuż przed wschodem słońca nakazałem zwijać obóz. Dziś chcę zbadać tunel o którym donieśli mi zwiadowcy, oraz zdążyć przed zmrokiem do Ab'Dendriel. Musimy się pośpieszyć.

Wyruszyliśmy wszyscy za zwiadowcami do zasypanego tunelu. Okazało się, że jest to bardzo blisko naszego obozu. Weszliśmy do środka i kierowaliśmy się cały czas w dol., w głąb ziemi. Po chwili napotkaliśmy na swoje drodze schody prowadzące jeszcze głębiej pod ziemię .Zeszliśmy po nich stosunkowo szybko. Powoli lecz zdecydowanie posuwaliśmy się na przód gdy nagle trafiliśmy do dużej komnaty w której znajdował się oddział minotaurów wraz z samym mino magiem. Rozprawiliśmy się z bestiami bardzo szybko. Widać brak im było doświadczenia w walce. Po wybranej bitwie dokładnie zbadaliśmy pomieszczenie w którym się znaleźliśmy. Znajdowały się tam 3 skrzynie ukryte za stołem a w nich przeróżne drobiazgi :broń, pieniądze, runy, pierścień, oraz inne mniej przydatne rzeczy. Zapakowaliśmy szybko zdobycz i wyszliśmy na powierzchnie. Teraz pozostało zdążyć tylko przed zmrokiem do Ab’Dendriel...