Skocz do: Nawigacja, szukaj
m (Wycofano edycje użytkownika Maniaczysko39 (dyskusja). Autor przywróconej wersji to Trav.)
 
(Nie pokazano 17 wersji utworzonych przez 11 użytkowników)
Linia 3: Linia 3:
 
|  name=Fanfare Quest
 
|  name=Fanfare Quest
 
|  aka        = -
 
|  aka        = -
|  reward    = [[Grafika:25px-Wykrzyknik.png]] <div style="border: 1px #b7b7b7 solid;background-color:#ffffff">
+
|  reward    = [[Fanfare]]
Dział Questy został przeniesiony.<br/><span style="font-size: 0.83em">
 
Poniżej jest podany adres nowego serwera.
 
Za wszelkie utrudnienia przepraszamy.
 
Ekipa Tibia-Wiki</span><br/>'''WWW.TIBIA-WIKI.ND.PL'''</div>
 
[[Grafika:25px-Wykrzyknik.png]]
 
 
|  location  = Cmentarz koło [[Carlin]]
 
|  location  = Cmentarz koło [[Carlin]]
 
|  lvl        = -
 
|  lvl        = -

Aktualna wersja na dzień 21:59, 7 sty 2012

Arrow Red.png Jest to skrócona informacja o Fanfare Quest. Jeśli chcesz przeczytać pełną informację, kliknij tutaj, zaś tutaj, by ją schować.
Znany również jako: -
Nagroda: Fanfare
Lokacja: Cmentarz koło Carlin
Wymagany poziom: -
PACC: Nie
Potwory, które można napotkać po drodze: Trolle
Legenda: Carlin, miasto położone na północnym zachodzie kontynentu. Oprócz wielu zabudowań, tawern, przydomowych zakładów znajduję się tam również niewielki cmentarz. Chowani są na nim okoliczni mieszkańcy, oraz wojownicy którzy polegli w walkach stoczonych na tych terenach. Istnieje legenda, iż w podziemiach grobowca znajduję się tajemniczy przedmiot ukryty w skrzyni przez jednego z wartowników miasta. Nikt do końca nie wie co to może być, gdyż pomieszczenie ze skrzynią jest zamknięte. Ci, którzy pamiętają strażnika opowiadają o nim różne historie. Oto jedna z nich którą usłyszałem od pewnego starca.


A, to nicpoń jeden! Był trochę, hmm.. jakby to powiedzieć – nierozgarnięty. Miał chłopak zamiłowanie do muzyki. Niejednokrotnie zamiast strzec bram miasta włóczył się gdzieś i grał na jakiś dziwacznych instrumentach. Łaził często po cmentarzu grając i śpiewając skoczne piosenki. Jak się królowa o tym dowiedziała od razu go wyrzuciła ze służby. Dobrze mu tak!! Narażał tylko nasze bezpieczeństwo. Od tamtej chwili już go nie widziałem.