Skocz do: Nawigacja, szukaj
Brown Thin Book.gif  Legendy Kha'labal II cz.2
Tekst ten można spotkać w następujących przedmiotach: Brown Thin Book
Szukaj w:  Biblioteka w Ashta'daramai
Opis:  Płacząca panna młoda

Tekst oryginalny:
Karkhaneses, a ruler who believed that his absolute power depended on the fact that no treachery should ever go unpunished, decided to show no mercy. Both Theripat's nurse and her true husband were arrested and publicly drawn and quartered. Theripat herself had escaped into the desert with her new-born child, but her unforgiving father sent half his army after her. She was found soon enough, but just when the troops were about to arrest her, the unexpected happened. Clinging her baby to her breast, the desperate mother fell into a piercing, bloodcurling wail that quickly expanded into an unearthly sound to which nature itself seemed to respond. All of a sudden a sandstorm erupted, fiercer and stronger than anybody could remember, and within minutes destruction rained down upon the pharaoh's terrified troops. When the storm cleared the soldiers were severely shaken, and many of the pharaoh's best chariots lay shattered in the sand. Theripat and her child, however, were gone forever, and nobody has seen them ever since. But each time the storm rages over the Kha'labal the superstitious people fall into a silent prayer to appease the wailing bride's fury.


Tekst przetłumaczony:
Karkhaneses, władca wierzący, że jego władza absolutna polegała na fakcie, iż żadna zdrada nigdy nie powinna zostać puszczona płazem, zdecydował nie okazywać litości. Zarówno opiekunka Theripat jak i jej prawdziwy mąż zostali aresztowani a następnie publicznie zgładzeni i poćwiartowani. Sama Theripat uciekła na pustynię wraz ze swoim nowonarodzonym dzieckiem, jednak jej ojciec, który nie widział przebaczenia, wysłał za nią połowę swojej armii. Wkrótce została znaleziona, ale w momencie gdy żołnierze właśnie mieli ją aresztować, wydarzyło się coś niespodziewanego. Trzymając dziecko przy swojej piersi, zdesperowana matka wpadła w przenikliwy, mrożący krew w żyłach płacz, który wkrótce przerodził się w nieziemski dźwięk, na który natura wydawała się odpowiadać. Nagle wybuchła burza pisakowa, dziksza i mocniejsza niż ktokolwiek pamiętał, w ciągu minut zniszczenie spłynęło na przerażonych żołnierzy faraona. Gdy powietrze się oczyściło, żołnierze straszliwie dygotali a wiele z najlepszych rydwanów faraona leżało rozbitych na piasku. Theripat i jej dziecko zniknęli na zawszę i nikt ich od tamtej pory nie widział. Za każdym razem jednak, gdy nad Kha’labal szaleje burza, przesądni ludzie zaczynają ciche modły aby tylko uspokoić płacz panny młodej.


← Nie ma poprzedniego tytułuLegendy Kha'labal II cz.2Nie ma następnego tytułu →