Skocz do: Nawigacja, szukaj
m (Wycofano edycje użytkownika Trav'admin (dyskusja). Autor przywróconej wersji to Zipper'ek.)
Linia 3: Linia 3:
 
|  name=Fanfare Quest
 
|  name=Fanfare Quest
 
|  aka        = -
 
|  aka        = -
|  reward     = [[Fanfare]]
+
|  reward   = [[Grafika:25px-Wykrzyknik.png]] <div style="border: 1px #b7b7b7 solid;background-color:#ffffff">
 +
Dział Questy został przeniesiony.<br/><span style="font-size: 0.83em">
 +
Poniżej jest podany adres pod którym jest dostępny dział Questy.
 +
Za wszelkie utrudnienia przepraszamy.
 +
Ekipa Tibia-Wiki</span><br/>'''WWW.TIBIA-WIKI.ND.PL'''</div>
 +
[[Grafika:25px-Wykrzyknik.png]]
 
|  location  = Cmentarz koło [[Carlin]]
 
|  location  = Cmentarz koło [[Carlin]]
 
|  lvl        = -
 
|  lvl        = -

Wersja z 09:59, 16 sty 2011

Arrow Red.png Jest to skrócona informacja o Fanfare Quest. Jeśli chcesz przeczytać pełną informację, kliknij tutaj, zaś tutaj, by ją schować.
Znany również jako: -
Nagroda: 25px-Wykrzyknik.png

Dział Questy został przeniesiony.
Poniżej jest podany adres pod którym jest dostępny dział Questy. Za wszelkie utrudnienia przepraszamy.

Ekipa Tibia-Wiki
WWW.TIBIA-WIKI.ND.PL
25px-Wykrzyknik.png
Lokacja: Cmentarz koło Carlin
Wymagany poziom: -
PACC: Nie
Potwory, które można napotkać po drodze: Trolle
Legenda: Carlin, miasto położone na północnym zachodzie kontynentu. Oprócz wielu zabudowań, tawern, przydomowych zakładów znajduję się tam również niewielki cmentarz. Chowani są na nim okoliczni mieszkańcy, oraz wojownicy którzy polegli w walkach stoczonych na tych terenach. Istnieje legenda, iż w podziemiach grobowca znajduję się tajemniczy przedmiot ukryty w skrzyni przez jednego z wartowników miasta. Nikt do końca nie wie co to może być, gdyż pomieszczenie ze skrzynią jest zamknięte. Ci, którzy pamiętają strażnika opowiadają o nim różne historie. Oto jedna z nich którą usłyszałem od pewnego starca.


A, to nicpoń jeden! Był trochę, hmm.. jakby to powiedzieć – nierozgarnięty. Miał chłopak zamiłowanie do muzyki. Niejednokrotnie zamiast strzec bram miasta włóczył się gdzieś i grał na jakiś dziwacznych instrumentach. Łaził często po cmentarzu grając i śpiewając skoczne piosenki. Jak się królowa o tym dowiedziała od razu go wyrzuciła ze służby. Dobrze mu tak!! Narażał tylko nasze bezpieczeństwo. Od tamtej chwili już go nie widziałem.